Jak przechowywać opony oraz koła samochodowe?
Źle przechowywane opony potrafią stracić swoje właściwości szybciej, niż zdążą zużyć się na drodze. A w przypadku aut takich jak CUPRA – gdzie osiągi, przyczepność i precyzja mają realne znaczenie – przechowywanie opon to nie techniczny detal, tylko coś, co wpływa na bezpieczeństwo i prowadzenie auta w kolejnym sezonie.
Problem w tym, że wielu kierowców wciąż traktuje opony jak coś, co można po prostu zostawić w piwnicy, garażu albo wrzucić na stojak i zapomnieć. Bez czyszczenia, bez sprawdzenia stanu, bez właściwego ułożenia. Efekt? Deformacje, mikropęknięcia, utlenianie się gumy – i często inne zachowanie auta po zmianie sezonu.
W tym artykule wyjaśnimy:
jak przechowywać opony i koła samochodowe,
jak przygotować je do przechowywania,
jakich błędów unikać, żeby nie skrócić ich żywotności.
Jak przygotować opony i koła do przechowywania?
Zanim schowasz opony na kilka miesięcy, warto poświęcić im chwilę uwagi. Odpowiednie przygotowanie przed przechowaniem to nie tylko dłuższa żywotność, ale też lepsze prowadzenie auta w kolejnym sezonie. Najpierw je dokładnie umyj – usuń sól drogową, błoto i kamienie z bieżnika (pozostałości chemii drogowej mogą przyspieszać degradację gumy i korozję felg). Najlepiej użyć ciepłej wody i miękkiej szczotki lub myjki ciśnieniowej. Następnie dokładnie wysusz – wilgoć to wróg numer jeden, bo przyspiesza korozję felg i utlenianie się gumy. Przed schowaniem opon zostaw je na kilka godzin w przewiewnym miejscu, aż całkowicie wyschną – również w zakamarkach bieżnika. Sprawdź też stan techniczny każdej opony: głębokość bieżnika (przy zimowych poniżej 4 mm – warto rozważyć wymianę), ewentualne pęknięcia czy nierównomierne zużycie. Jeśli przechowujesz całe koła, skontroluj ciśnienie i delikatnie je podnieś – w czasie przechowywania może spaść. A jeśli zastanawiasz się, jak przechowywać opony zimowe, warto pamiętać, że to właśnie one są najbardziej narażone na utratę właściwości – przez sól, wilgoć i zmiany temperatury. Im lepiej je zabezpieczysz, tym dłużej zachowają przyczepność i elastyczność.
Jak przechowywać koła oraz opony bez felgi?
Nie trzeba mieć klimatyzowanego magazynu, żeby dobrze przechować opony. Wystarczy znać kilka zasad – i ich przestrzegać. A różnica? Czuć ją przy pierwszych kilometrach w nowym sezonie.
Jak przechowywać opony bez felgi?
Ustaw je pionowo, czyli na bieżniku, nie na boku. Tylko wtedy ciężar rozkłada się równomiernie i nie powoduje odkształceń.
Co 4–6 tygodni warto je delikatnie obrócić, by zmienić punkt styku z podłożem.
Nie układaj ich w stos ani nie wieszaj – to prowadzi do deformacji.
Jak przechowywać koła (opony z felgami)?
Możesz je przechowywać poziomo – jedna na drugiej lub na wiszącym stojaku (np. na felgach).
Stosując układanie w stosie, dobrze co jakiś czas zmienić kolejność – szczególnie przy dłuższym przechowywaniu.
- Upewnij się, że koła nie leżą na twardym betonie – użyj maty lub kartonu jako podkładki.
Dodatkowo musisz wiedzieć, że same warunki przechowywania opon mają większe znaczenie, niż mogłoby się wydawać. Kluczowa jest temperatura – najlepiej, by utrzymywała się w zakresie od 10°C do 20°C. Zbyt wysoka przyspiesza starzenie się gumy, a zbyt niska może negatywnie wpłynąć na jej elastyczność. Ważna jest też wilgotność (a właściwie jej brak) – wilgotne piwnice, pomieszczenia z kondensacją i brak cyrkulacji powietrza to czynniki, które mogą przyspieszyć degradację materiału. Guma nie lubi światła, zwłaszcza promieni UV – dlatego opony najlepiej przechowywać w cieniu, a jeszcze lepiej w całkowicie ciemnym pomieszczeniu. Równie istotne jest otoczenie – opony nie powinny mieć kontaktu z chemikaliami, takimi jak rozpuszczalniki, smary, oleje czy paliwa, które mogą trwale uszkodzić ich strukturę.
W skrócie: sucho, ciemno, chłodno, stabilnie. Jeśli nie masz takich warunków w domu lub garażu, rozważ przechowalnię opon, które często są dostępne w ASO CUPRY.
Najczęstsze błędy przy przechowywaniu opon – i co może z nich wyniknąć
Najwięcej problemów z oponami nie wynika z intensywnej jazdy, ale z tego, co dzieje się z nimi poza sezonem. Najczęstszy błąd? Przechowywanie opon w złych warunkach: wilgotnej piwnicy, przy piecu, na słońcu albo – co gorsza – pod plandeką na zewnątrz. Guma nie lubi ani wilgoci, ani promieni UV, ani gwałtownych zmian temperatury. Efekt? Mikropęknięcia, twardnienie mieszanki, utrata elastyczności. W skrócie: opona traci swoje właściwości jeszcze zanim znów trafi na asfalt.
Drugi klasyk to brak przygotowania. Wrzucenie brudnych opon na stertę, bez mycia, suszenia i kontroli stanu technicznego, to przepis na przyspieszone zużycie. Wiele osób zapomina też o odpowiednim ułożeniu – opony bez felg układane w stos szybko się odkształcają, a z felgami powieszone na zwykłych hakach potrafią zmienić geometrię. A to już wprost przekłada się na komfort jazdy i zużycie zawieszenia.
Wreszcie – przechowywanie opon, które nie powinny już wrócić na drogę. Jeśli bieżnik jest zużyty, guma popękana, a opona pamięta asfalt jeszcze trzy zimy temu – to nawet idealne warunki przechowywania niczego nie zmienią. Z taką oponą lepiej się pożegnać. Więc jak przechowywać opony zimowe? Najlepiej zacząć od selekcji – i wyrzucić te, które nie nadają się już do użytku.
*Dane aktualne na dzień 27.10.2025. Wszelkie prezentowane na tej stronie informacje, w tym zdjęcia, wykresy, specyfikacje, opisy, rysunki lub parametry techniczne oraz finansowe nie stanowią oferty ani zapewnienia w rozumieniu Kodeksu cywilnego.