Nowy SEAT Ibiza, piąte pokolenie ikony SEAT-a, była największą gwiazdą tegorocznych targów w Genewie. Jest to najbardziej prestiżowe wydarzenie dla fanów motoryzacji, dlatego nowy model marki musiał dotrzeć na miejsce na czas, a w dodatku w pełnej tajemnicy. Oto jak marce SEAT udało się przygotować swoją premierę.
600 obrotów dziennie, by być w centrum uwagi: Nowa Ibiza została zaprezentowana na obrotowej platformie, w centrum stoiska marki. Wykonując 600 obrotów dziennie, prezentowała się świetnie z każdej strony.
200 reflektorów z jasnym przekazem: aż tyle reflektorów oświetlało stoisko SEAT-a w Genewie, dzięki czemu linie każdego z modeli można było podziwiać w pełnej okazałości.
11 „zawodników” na boisku i bliźniak w rezerwie: oprócz 11 samochodów na wystawie, bliźniaczy model Nowej Ibizy zawsze czekał w gotowości. Dodatkowo, cały Team profesjonalistów z częściami zamiennymi i Zespół dbający o lakier nieustannie nadzorował stan aut na wystawie, by nawet w razie nieprzewidzianych zdarzeń samochody prezentowały się perfekcyjnie.
Dokładność co do milimetra: 36 godzin przed otwarciem targów, Zespół ds. Produkcji i Jakości był zobowiązany ustawić każdy samochód w jego dokładnej lokalizacji, wzorując się planem 3D. Nawet logo na felgach były ustawione równo – a to wszystko dzięki ręcznej pracy.
Perfekcja 360°: każdy model starannie sprawdzano, dokładnie oglądając go z każdej strony. Sprawdzono harmonię odbijania światła od lakieru, zewnętrzne i wewnętrzne wykończenie oraz dokładność spasowania. Upewniano się, że wszystko jest czyste i dopracowane z największą precyzją.
Lądem, morzem i powietrzem: do Genewy z Martorell przyjechało aż 11 samochodów marki SEAT. Auta pokonały aż 800 kilometrów pod specjalnymi osłonami zabezpieczającymi. Na takie wydarzenia samochody często są nawet transportowane samolotami lub statkami.
Zapieczętowana koperta: specjalne zabezpieczenia i uszczelnienia zagwarantowały, że nowa Ibiza pozostała tajemnicą aż do pokazania jej na targach. Jej kluczyki zostały dostarczone w zapieczętowanej kopercie.
12 km przy stoisku: gorączka przygotowań nie kończy się wraz z otwarciem targów. Potwierdziło to 12 kilometrów, które każdy członek Zespołu SEAT-a pokonywał codziennie, bez opuszczania strefy SEAT.